Malowanie ścian do połowy, czyli tak zwana lamperia królowała w czasach PRL-u, ale obecnie wraca do łask i coraz częściej pojawia się w aranżacyjnych inspiracjach. Jak pomalować ściany do połowy, żeby stworzyć piękne modern retro wnętrze, a uniknąć skojarzeń ze szpitalnym korytarzem lub klatką schodową w bloku z wielkiej płyty? Kluczem do sukcesu jest dobór dobrych kolorów.
Zanim lamperie rozpowszechniły się w Polsce, stosowane były przede wszystkim w ekskluzywnych, zagranicznych pałacach i hotelach. Kojarzyły się więc przez wiele lat z elegancją i nienagannym szykiem. Decydując się na malowanie ścian do połowy pewnie chcesz sięgnąć do tych właśnie korzeni – elegancji i prestiżu. Jak to zrobić?
Do wyboru masz kilka konfiguracji:
- zastosowanie dwóch farb w różnych kolorach,
- połączenie farby i tapety,
- farbę na górze i sztukaterię na dole,
- tapetę na górze i drewniane lub stylizowane na drewniane deski na dole,
- tapeta lub farba połączona z płytkami.
Niektóre z nich, tak, jak farba/tapeta z płytkami, sprawdzi się przede wszystkim w łazience i kuchni. Inne, jak tapeta i drewniane deski, najlepiej wypadnie w sypialni. Gdybyśmy mieli wskazać najbardziej uniwersalną i najłatwiejszą w stworzeniu konfigurację, postawilibyśmy na malowanie ściany dwoma różnymi farbami.
Jakie kolory lamperii wybrać?
Jeśli zależy Ci na jak najbezpieczniejszym wariancie – z minimalnym ryzykiem złego zestawienia kolorów, postaw na biel u góry połączoną z innym kolorem na dole. Dobrze będzie wyglądał kontrast, a więc biel z granatem, butelkową zielenią lub musztardową żółcią. Możesz też wybrać pastelowe odcienie: szałwię, pudrowy róż, zgaszony błękit.
Drugi wariant na pewno sprawdzi się w pokoju dziecka, w którym chcemy uniknąć nadmiernej stymulacji kolorami. Z tego samego powodu pastelowe lamperie polecane są też do domowego biura. Wyraziste kolory zarezerwuj dla przedpokoju, salonu i sypialni dorosłych.
Praktyczna strona malowania ścian do połowy, czyli do jakiej wysokości wykonać lamperię?
Uznaje się, że dolna część powinna sięgać około 1/3 całej wysokości. W zależności od tego, jak wysokie jest pomieszczenie, będzie to oczywiście inna wartość. Warto dokładnie ją zmierzyć, bo przesunięcie lamperii nawet o odrobinę w jedną bądź drugą stronę może zaburzyć efekt harmonii, na którym nam przecież zależy.
Czasami zdarzają się wyjątki i świetnie wygląda lamperia zbiegająca się z poziomem już obecnym w pokoju i tworzonym przez meble lub parapet.
Dlaczego warto wybrać malowanie ścian do połowy?
- To skutecznie odświeża całą aranżację i wyróżnia ją na tle stylów, które obecnie w głównej mierze stawiają na całe ściany w jednym kolorze lub z tą samą tapetą.
- Lamperia jest praktyczna – jasna góra optycznie powiększa pokój, a na ciemnym dole, naturalnie bardziej narażonym na zabrudzenia, wszelkie zanieczyszczenia są o wiele mniej widoczne.
- Takie malowanie ściany daje duże pole do aranżacyjnego popisu. W zależności od gustu oraz możliwości możesz wybierać między kilkoma różnymi kompozycjami. Każda tworzy inny klimat i dodaje wnętrzom pierwiastka o innym estetycznym charakterze.
Podsumowanie:
- Lamperia, czyli malowanie ścian do połowy coraz częściej pojawia się w proponowanych aranżacjach. To już nie akcent rodem z PRL-owskiego szpitala, ale wyrazisty i modny akcent w Twoim domu!
- Lamperia jest dobrym pomysłem niemal na każde pomieszczenie w Twoim domu, zarówno pokój dziecka i sypialnię dorosłych, salon, jak i kuchnię oraz łazienkę.
- Malowanie ścian do połowy wcale nie musi być trudne. Kluczem do sukcesu jest wybór odpowiedniej konfiguracji oraz koloru, który dobrze połączy się z meblami i resztą pokoju.