Jak wykonać montaż płytek na schodach?
Schody są niewątpliwie reprezentacyjną częścią domu. Dlatego ważne jest, by odpowiednio je wykończyć. Tutaj macie wiele możliwości. Jednak trzeba liczyć się z tym, że np. schody wykończone drewnem są bardzo drogie. Można oczywiście zdecydować się na tańsze rozwiązanie, czyli wykładzinę dywanową, ale jednak nie prezentuje się ona dobrze i może zaburzać całą estetkę wnętrza. Świetnym wyborem są natomiast płytki. Nie są bardzo drogie, a przy tym bez problemu można znaleźć modele odporne na uszkodzenia mechaniczne, ale i ścieranie. Co ważne można zamontować je samodzielnie i wcale nie jest to takie trudne. Dziś podpowiemy Wam, jak to zrobić.
Po pierwsze: odpowiednie przygotowanie podłoża
Oczywiście na początek trzeba przygotować podłoże. Należy na początek odkurzyć je, usunąć wszelki kurzu oraz piasek. Jeżeli na stopniach pojawiają się odpryski, to koniecznie użyjcie masy szpachlowej, by je wypełnić. Trzeba poczekać aż wyschnie, a potem można przejść już do kolejnego etapu pracy. Trzeba usunąć ze schodów wszelkie nierówności, a także zgrubienia. Do tego celu możecie użyć papieru ściernego, ale też szlifierki. To pierwsze rozwiązanie jest bardziej czasochłonne, ale jednak sprawdzi się, gdy nie posiadacie odpowiedniego sprzętu. Teraz można już przejść do gruntowania. Wiele osób zastanawia się czy gruntowanie, aby na pewno jest konieczne, w końcu wymaga dodatkowego nakładu pracy. Odpowiedź może być tylko jednak i brzmi „tak”. W końcu dzięki niemu zyskacie lepszą przyczepność. Dzięki temu klej montażowy będzie miał mocniejsze wiązanie i płytki idealnie będą trzymać się klejonej powierzchni. Swoją drogą brak precyzji, ale też właśnie niezagruntowanie powierzchni może skutkować tym, że płytki będą się nie tylko odkształcać, ale będą też pękać.
Po drugie: układanie płytek
Oczywiście nie od razu Rzym zbudowano, zatem nie od razu możecie przejść do klejenia płytek. Musicie wykonać jeszcze przymiarki i to na sucho. Dzięki temu sprawdzicie, czy w którymś miejscu nie powstają odchylenia od podłoża. Jeżeli tak się stanie, to należy je zlikwidować. Zapewne okaże się, że w niektórych miejscach konieczne będzie też przycinanie płytek. Gdy wszystko się już zgadza można przejść do klejenia. Trzeba przygotować klej montażowy. Do jego nałożenia należy wykorzystać pacę zębatą. Nakładacie nią materiał na spód każdej płytki. Klej musi zajmować minimum 70% jej powierzchni. Płytkę dociskamy do schodów, a następnie przesuwamy w masie, aż płytka dobrze się zakotwi. Po co się to robi? W ten prosty sposób można zapobiec dostawaniu się powietrza pod spód materiału. Może się też okazać, że po po dociśnięciu płytki, nadmiar kleju wydostanie się na powierzchnię, wtedy trzeba go od razu usunąć, bo inaczej stwardnieje i będzie to zdecydowanie trudniejsze.
Po trzecie: kolejność układanie się liczy
Gdy nadmiar kleju usuniecie, każdą płytkę należy jeszcze docisnąć, używając młotka gumowego. Pamiętajcie jeszcze, że ważny jest też kierunek układania płytek. Zawsze należy to robić od góry. Do tego pierwsze płytki należy przykleić do podstopni, a dopiero potem na stopnie. Gdy pierwszy schodek jest zrobiony możemy przejść do kolejnego. Przy czym pamiętajcie jeszcze o jednej ważnej rzeczy, a mianowicie o utrzymywaniu poziomu. Trzeba to za każdym razem dokładnie sprawdzać, bo w innym przypadku efekt może nie być idealny. Gdy wszystkie płytki są już przyklejone trzeba poczekać kilka dni przed normalnym użytkowaniem schodów. Oczywiście nie oznacza to wcale, że nie możecie po nich przejść, ale nie należy robić tego zbyt często. Zasadniczo można już umyć je i usunąć zabrudzenia.
Po czwarte: fugi
Praktycznie zostały tylko prace wykończeniowe. Tutaj mamy na myśli wprowadzenie w szczeliny fug. Gdy to zrobicie, poczekajcie około 20 minut, a następnie przetrzyjcie powierzchnie schodów wilgotną gąbką. Trzeba jeszcze poczekać dobę, a potem można dowolnie korzystać ze schodów. Można też wykonać cokół. Wystarczy tylko zaznaczyć miejsce ułożenia, a następnie dociąć płytkę i ją przykleić. Należy jeszcze zachować szczelinę proporcjonalną do fug.
